Na spotkanie z  podróżnikiem Władysławem Grodeckim  przybyło ponad 60 osób. Za względu na tak duże zainteresowanie odbyło się ono w Sali Posiedzeń Urzędu Miejskiego.  Wyjątkowego gościa oraz przybyłych na spotkanie powitali Wiceburmistrz Pan Krzysztof  Kurpisz i Dyrektor Biblioteki Pani Maria Biadalska.

Wieczór wspomnień, 25.03.2015

W połowie czerwca 1977 r.  wraz z Ewą, koleżanką, przewodniczką otrzymaliśmy zlecenie oprowadzenia po Krakowie i Wieliczce wycieczki NOT z Poznania. Wycieczkę zaplanowano na dwa dni. Po zwiedzeniu najważniejszych zabytków Krakowa w pierwszym dniu, umówiliśmy się na zwiedzanie Kopalni Soli we Wieliczce następnego poranka. Niestety panowie inżynierowie zachowali się jak gówniarze, nie zjawili się o umówionej godzinie.  Na kolejną wycieczkę dwa dni później czekałem w restauracji "Pod temidą". 

Gdy dość długo się nie zjawiali, pomyślałem, "znowu grupa z Wielkopolski zapewne nie przyjadą?" Jednak po 40 minutach pojawili się, ale moje zachowanie było dalekie od entuzjazmu. Wyczuwała to Zosia Langner, biolog, nauczycielka, kierowniczka wycieczki...  

Trudno więc było przewidzieć pomyślny jej koniec, a jednak! Zaplanowano dwudniowe zwiedzanie Krakowa, a skończyło się po czterech dniach (w tym zwiedzaniem Ojcowskiego Parku Narodowego) i  zaproszeniem do Bojanowa po wakacjach!

Takie były początki niezwykłych kontaktów wychowawców i młodzieży najstarszej i najbardziej zasłużonej szkoły rolniczej w Wielkopolsce - Technikum Rolniczego w Bojanowie z krakowskim przewodnikiem!  

W ciągu prawie  czterdziestu lat prowadziłem  dla bojanowskiej młodzieży dwa dwutygodniowe obozy ( w Krakowie i w Bieszczadach ), kilkanaście wycieczek po Krakowie i Małopolsce , wielokrotnie  odwiedzałem Technikum gdzie miałem niezliczoną liczbę spotkań w klasach, w internacie i w mieszkaniach nauczycieli. Do tego należy dodać kilka wystaw fotograficznych, wycieczek po ziemi leszczyńskiej, udział bojanowiaków w moich wycieczkach zagranicznych itd. itd.  Nic dziwnego, że spotkanie w Bibliotece Miejskiej w Bojanowie 25 marca 2015 r. nie było taką zwykłą prelekcją, ale...

 może od początku jak do niego doszło?

Pod koniec  2014 r. zostałem zaproszony na wygłoszenie wykładu w Muzeum Regionalnym w Pile oraz do udziału w Festiwalu Podróżników w Środzie Wlkp. Ustalono terminy, odpowiednio 21 i 27 marca 2015 r. Nie bardzo opłacało mi się wracać z Piły do Krakowa i za dwa dni jechać do Środy Wlkp. więc postanowiem spędzić te kilka dni w gronie przyjaciół w Lesznie i w Bojanowie. Marek Kosmalski, wspaniały nauczyciel, wychowawca młodzieży i przemiły człowiek  wyszedł kiedyś z propozycją bym go odwiedził. Teraz pojawiła się znakomita okazja bym skorzystał z tego zaproszenia . Myślałem co prawda o spotkaniu "po latach z Bojanowiakami", ale spotkanie w  Bibliotece Miejskiej to już był pomysł Marka.  

Ze względu na duże zainteresowanie mieszkańców tym spotkaniem postanowiono je przenieść do Sali Posiedzeń Urzędu Miasta.

Gdy tam się pojawiłem tuż przed 17.00 i zobaczyłem tłum ludzi przy stolikach w pierwszej chwili pomyślałem, to chyba przybyli seniorzy by złożyć sobie życzenia świąteczne... 

Poniżej komentarz i zdjęcia  ze strony internetowej Biblioteki Miejskiej w Bojanowie!